Jednak do świąt nie dogonimy
Niestety nie udało się zasypać całości do świąt naszych fundamentów , więc czekamy.
Kiedy u nas w końcu te ściany się pokażą:( juz się doczekac nie moge.
Kilka fotek wrzucam z wczorajszego spacerku wkoło budowy z córcią.
Aha, wieczorkiem przeglądałam Wasze blogi i na niektórych widziałam fajne wizualizacje pomieszczen i całych budynków, macie może jakieś darmowe i dostępne ogólnie programy, bo chętnie bym cos pokombinowała:)
Podczas tych deszczowych dni i wyczekiwania na ukończenie podsypki, prowadzimy ostre dyskusje kto ma byc naszym Panem Cieślą, ciężko się zdecydowac, chociazby przez to ze jedna firma niby dobra w okolicy znajomym "brzydko" położyła dach.
Poleca ktoś z lubuskiego jakaś konkretna firme?
Pozdrawiam
Ola